Wystawa „Moja 25 letnia” w sposób czy to dokumentalny czy metaforyczny odnosi się do Polski-pojęcia, wizerunku, nazwy, symboli.
W polskim krajobrazie, który przez lata był ostoją tzw. “peerelowskiej
rzeczywistości” po przełomie 1989 roku zaczęły zachodzić wielkie
przeobrażenia. Fotografom otworzyło się wielkie pole do zapisu. Od
egzystencjalnej potrzeby rejestracji zmian po doświadczanie i sycenie
się przyjemnością fotograficznego spojrzenia. Od pesymistycznego
spojrzenia, które wciąż pokutuje mimo 25 lat na nowo odzyskanej
niepodległości po ciepłą rejestracją i kontemplację zmian.
Rozpowszechniona jest opinia, że młodzi ludzie nie mają osobistego
stosunku do swojego kraju, że nie komentują tego co się dzieje, że
Ojczyzna jest słowem obcym.
Ta wystawa temu przeczy.Wyrafinowana impresja Magdaleny Pietruszki,
gombrowiczowskie ukłucie tęsknot narodowych u Dawida Furkota, wizerunki
nowych osiedli mieszkaniowych Tomasza Walczaka, chłodny dystans zapisu
dokonany przez Izę Zdziebko i Karolinę Jonderko, rejestracja konkretnej
chwili rytuałów społecznych w określonym punkcie rozwoju społeczeństwa w
fotografii Przemysława Pokryckiego, wysublimowanie fotografii Macieja
Świstka, Grzegorza Nowaka czy emocjonalnie zaangażowane spojrzenia
Renaty Dąbrowskiej, Sławka Mielnika, Katarzyny Sosnowskiej i Moniki
Milewskiej są demonstracją artystycznego potencjału i osobistej
wypowiedzi na temat inspiracji, jakie wywołuje Polska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz